tynk japoński
w przybliżeniu wygląda jak tapeta, nie ma jednak łączeń a struktura bardzo zadawalająca:-)
w przybliżeniu wygląda jak tapeta, nie ma jednak łączeń a struktura bardzo zadawalająca:-)
w zeszłym tygodniu zabrałem sie za wiatrołap.Położyłem na ściany tynk japoński.Pierwszy raz to robiłem,dla początkujących polacam karton papierosów bo okropnie nerwowa robota:-) za kazdym razem mi materiał uciekał z pod pacy:-) Po 2m doszedłem do wprawy i poszło całkiem niezle.Opakowanie kosztyje w castoramie 106 zł i wystarcza na około 4-5m .Materiał na tyle dobry że nie zastyga pod pacą a rozrobiony i szczelnie zamkniety może baaardzo długo leżec.
salon w budowie,kominek bedzie w niedalekiej przyszłości a schody będą obłożone drewnem
teraz jesteśmy na etapie wykańczania wnętrza,troche ściągam:-) choc nad większością zastanawiamy sie sami,jakie scieny,jakie płytki itd.Zrobiliśy elewacje na polowie budynku poniewaz druga połowa jest przed remontem,dokonczymy z przyjściem wiosny,może lata:-)